Pogadajmy o.. facetach.

Sasha

Zauważyłam, że zdecydowanie za dużo rozmów o nich jest na innych wątkach. Nie chcąc cały czas robić offtopu - pogadajmy tutaj

Skromnie zacznę.

Pan Dominic James Howard jest zaklepany poprzez Pannę Aleksandrę z Podkarpacia

<znaną pod kryptonimem Sasha>

Wizerunek ofiary:

Niechaj orgazmowanie, wzdychanie i ogólna ekstaza znajdzie upust na tym wątku!
LET'S START!!!

cannabis

Ja wiem że Ev była pierwsza, ale może jako że i ja zapałałam do tego oto pana równą miłością co ona to pozwoli mi się podpiąć i miłować go swobodnie

Ian Joseph Somerhalder

PS. Dobrze że mój TŻ tego nie widzi

Evasive

dobrze, Cann, pozwolę Ci się podpiąć ;*

te OCZY!!!

i uśmiech (którego na owym zdjęciu nie widać Wink

)

cannabis

Mam propozycje:D Może każda z was wyszpera z najdalszych zakątków waszych serc wszystkie wasze gwiazdorskie miłości i w jednym wątku ustawi je mniej więcej chronologicznie ze zdjęciami i nazwiskami (rzeczywistymi bądź realnymi w zależności od tego czy kochałyście się w aktorze czy w bohaterze filmowym).
Obiecuje wam że postaram się wrzucić tutaj moją listę, ale krótka ona nie będzie Very Happy

Rogogon

łooho!!! to lecę szukać tych moich wszystkich Twisted Evil

edit. dobra, to lecimy^^ Very Happy

1. w dzieciństwa pierwszy celebrity jaki mi się spodobał, a przynajmniej pierwszy jakiego pamiętam był Daniel Radcliffe (tylko i wyłącznie część Więzień Azkabanu). Cóz... czas pokazał, że nie wyrósł na wybitnie przystojnego faceta, ale w części trzeciej wyglądał całkiem fajnie Smile

czas: około 6 klasy szkoły podstawowej.
[link widoczny dla zalogowanych]

2. Potem jakiś czas pusto, nie pamiętam jakiegoś mocno wyróżniającego się aktora/piosenkarza, ale przewinął się Maciej Zakościelny, Marcin Bosak i Adam Levine z Maroon 5 (chociaż Marcin i Adam nadal są dla mnie very sexy...^^). Następny był chyba Orlando Bloom. wiecie, Władca Pierścieni i Piraci z Karaibów... aaach Orlando... ^^

3. Brad Pitt. Może nie w kolejności teraz, bo Brad był odrobinę przed Orlando, ale uwielbiałam go dłużej xD prawie całe gimnazjum Very Happy

tak więc widziałam zdecydowaną większość jego filmów w tym czasie Wink

;P

4. Tom Felton. To samo- długo uwielbiany, choć wcześniej niż Orlando i Brad. Ja uwielbiałam "Draco"/Toma a moja mama "Lucjusza"/Jasona Isaaca

p.s. SASHA, a jakie on ma ładne dłonieeee to nie masz pojęcia...

chyba od niego moje uwielbienie dla takich dloni się zaczęło xD

5. Johnny Depp. Uwielbiany chyba od zawsze, niezmiennie.

Słowa "Johnny Depp" wystarczają za cały komentarz do mojego uwielbiania dla niego.... :milosc:

6. Robert Pattinson^^ chociaż teraz wolę Jacksona spośród Twilight Boyz to nadal go darzę sentymentem...^^ no i ten akcent... :sexy: łobuziak...

plus moje najulubieńsze zdjęcie Roba:

7. Jackson Rathbone kocham, uwielbiam i w ogóle...

seks w czystej postaci.
i te oczy zielone....

8. Robbie Williams. Moja największa miłość. Kocham go bardziej niż moich wszystkich byłych facetów (tych wyżej i realnych xd) razem wziętych...

Nie wiem nawet jak opisać jak bardzo go uwielbiam.
Płaczę jak śpiewa i w ogóle. Uwielbiam to poczucie humoru, charyzmę na scenie, działalność charytatywną i resztę. Do reszty zakochana w jego głosie i zielonych oczach... Ale z nim zachowuję się względnie normalnie, tzn strasznie się ucieszyłam, że zaręczył się ze swoją dziewczyną ostatnio i w ogóle Smile

aach, plus brrrrytyjski akcent...

Dobra, teraz zdjęcia

Uff. Przebrnęłyście?

Nooo... to teraz Wasza kolej... Very Happy

Sasha

O matko! Uhm Cza to wszystko zebrać. Uhm. Uhm. No dobra, niech no sięgnę pamięcią.

Więc może ja zacznę od gimnazjum bo nic wcześniej sobie nie mogę przypomnieć

1.Lauri Ylonen z The Rasmus. Pamiętam jak miałam na szafce taki plakat jego

I on ma fajny tatuaż na przedramieniu i kupowałam specjalnie dwa numery brawo, żeby mieć taki sam [taki wiecie, nalepiany

], bo w jednym nie było, a kilka dni później w kiosku pojawił się jednak

. Bardzo lubiłam też jego skos na punkcie kruków i czarnych piór, które sobie wtykał we włosy.

2. Tutaj wstyd dla mnie ogromny, ale dobra, przyznam się

Byłam młoda. Wybaczcie mi to

On był wtedy jeszcze normalny. Teraz nie wiem co ze sobą zrobił. Ta fryzura, styl, nie ten chłopak

3. Pierwsze zauroczenie Robertem jako Cedrikiem w HP. Pamiętam do dzisiaj, że jak tylko przyszłam z kina to musiałam sprawdzić, kto go gra. Moja koleżanka stwierdziła, że wygląda, jakby dostał patelnią w twarz

4. To już tak końcówka gimnazjum / początek liceum. Zaczęłam bardzo, ale to bardzo interesować się futbolem. Jeździłam na mecze, malowałam się, obkręcałam w flagi i takie takie.
No i szczała [ Mr. Green

] amora. Tadaaa:

Ebiuchna Smolarek [który notabene na dniach został ojcem

]. Ale szalałam za tym facetem Very Happy

Hhaha jak głupia. I dzięki niemu zaczęła się przygoda z Wizażem, gdzie poznałam bardzo dużo świetnych dziewczyn. Wracając do Ebiego. Również miałam plakaty na ścianach, zdjęcia w telefonie, tapety na komputerze Very Happy

5. Później przerzuciłam się na żonatego:

Bartuś Bosacki. O BOże jakie ciacho

. I słuchajcie, napisałam do jego menagera maila z życzeniami urodzinowymi dla Bartka i w ogóle jaka fajna znajomość między mną a tym menagerem się wywiązała! Dostałam od niego autografy Maćka Żurawskiego i w ogóle świetny gość. A Bartuś, no cóż. Można tylko powzdychać.

6. Tym razem Rob jako Rob i jako Edward.

Chyba nie cza dużo pisać w tym temacie Mr. Green

7. No i jakieś dwa miesiące temu zainteresowałam się bardziej Muse. Bo do tamtej pory miałam tylko ich piosenkę ze Zmierzchu [Supermassive Black Hole]. I pierwsze uderzenie miłości poleciało w frontmana - Matthew Bellamy'ego:

8. Ale ostatecznie teraz, największym uczuciem darzę Dominica Howarda - perkusistę. Ahhh

Jak widać, zawsze wolałam starszych

i raczej takich przeciętnych z urody. Tzn dla innych - brzydale, a dla mnie - OMG

cannabis

omg laski jesteście boskie Very Happy

Rogogo wiele z twoich miłości będzie i na mojej liście Very Happy

Musze teraz gnać do sklepu i potem kilka spraw załatwić, ale jak tylko znajdę wolną chwile to skomponuje fotki Smile

Byleby chłopaka nie było wtedy bo chyba padnie na zawał widząc co robię... Razz

Rogogon

Sash, cudowne zdjęcie Roba...

Cann, czekam z niecierpliwością na Twoją listę... Twisted Evil

cannabis

No więc zaczynam Very Happy

:
1. Pierwsza moja miłość: Kuba Molęda z LO27- pierwsza jaką pamiętam, ale proszę się nie śmiać, byłam wtedy bardzo mała Smile

lepszego zdjęcia nie znalazłam na szybko Razz

2. Jerzy Dudek Very Happy

co z tego że miał żonę. To była chwilowa fascynacja piłką nożną jeszcze w gimnazjum Very Happy

3. Draco Malfoy- ah te jego blond włosy Rolling Eyes

4. Zaraz po nim pojawił się jego filmowy tatuś Very Happy

Lucjusz Malfoy (zauroczyłam się pomimo tego ze był taki stary Very Happy

)

5. Potem przyszła era na WP:) Legolas

6. Hm zaraz mi przeszło w Legolasie bo w 2 części zakochałam się w Haldirze i moja miłość bez ściemy trwa do dziś, jak oglądam film to nie mogę się na niego napatrzeć i płacze jak ginie Sad

7. Mike Shinoda i Chester Chester Bennington z Linkin Park Smile

nie wiedziałam na którego się zdecydować

8. Vin Diesel - pokochałam go po obejrzeniu Szybkich i wściekłych

9. Jack Sparrow - Johnny Depp Very Happy

Tu jest jakaś dziwna przepaść która obejmuje liceum, na pewno było mnóstwo w niej miłostek ale chyba tak małe, że nie potrafię sobie nic szczególnego przypomnieć Razz

10. Emmet Cullen - Kellan Lutz nic tu nie trzeba dodawać

11. Patrick Dempsey - Zupełnie zdrowe zauroczenie tym przystojniakiem Smile

12. Moja ostatnia miłość Very Happy

Damon Salvatore- Ian z Pamiętników wampirów

To taka lista tych większych Very Happy

Może sobie jeszcze kogoś przypomne Very Happy

Rogogon

noo trochę podobnych mamy, Cann Very Happy

aa no i ja bym jeszzce do siebie dodała także Damona Salvatore oraz Jeremy'ego Gillberta z Pamiętników Wampirów. rany, uwielbiam Jer'a

cannabis

To zajrzyj Rogo to Off topa dodałam nowy wątek ;]

Rogogon

widzę właśnie^^

Evasive

no fajnie, laski Smile

ja właśnie kompletuje swoją listę, ale będzie dłuższa Razz

cannabis

Hehe to czekamy z niecierpliwością na to co tam stworzysz Razz

Evasive

Doczekałyście się Razz

moja lista:

1. Szczerze mówiąc moje przygoda z ciachami zaczęła się od zobaczenia w pewnym popularnym serialu "M jak miłość" - Marcina Bosaka. Pokochałam ten dziki i nieokiełznany wygląd Wink

Co prawda pan juz mi przeszedł, ale nadal go lubię Razz

2. Tutaj przewijali się panowie tacy jak Brad Pitt, Tom Felton czy Benji Madden Smile

Tutaj na dobrą sprawę zaczynają się moje miłości ciągle trwające, te z których nie umiem zrezygnować i wybić ich sobie z głowy Wink

Jak tylko ich widzę czy i nich słyszę to od razu się uśmiecham Smile

3. Głębiej zainteresowałam się drugim panem Maddenem - Joelem. Facet ma po prostu niesamowity głos i po prostu kocham jego piosenki. Uwielbiam tego pana i jak przystało na dobrą fankę cieszę się, że układa sobie życie rodzinne Very Happy

4. Tutaj powitajmy pana Heatha Ledgera. Wspaniały aktor, wspaniały usmiech, niesamowity wręcz talent i świetny głos. Szkoda tylko, że sobie nie poradził w tym biznesie Sad

5. Szanowny król muzyki grunge - Kurt Cobain. Wspaniały głos, niesamowita muzyka, świetna kariera. Nie pochwalam jego decyzji odnośnie żony, ale facet zmarł na 2 miesiące zanim się urodziłam, więc nie miałam jeszcze dużo do gadania Razz

współtwórca jednego z moich ukochanych zespołów Smile

6. Marshall Bruce Mathers III popularnie zwany Eminem czy Slim Shady Smile

jeden z dwuch blondynów, którzy kiedykolwiek mi się spodobali (chociaż jest naturalnym szatynem) Razz

Piękne oczy, świetny raper, król tejże muzyki i jedyny 'biały' w tym biznesie (nie biorę pod uwagę polskich czy jakichkolwieki innych pseudo-raperów Wink

)

7. Kellan Lutz - drugi blondyn, który mi się podoba Smile

Po prostu fajny misiek, ze słodkim uśmiechem i równie słodkimi oczkami Smile

Wkurza mnie, że nigdzie nie mogę znaleźć innych jego filmów Confused

ale zachwycam się nim w Zmierzchu i na zdjęciach Smile

8. Colin Farrell - zakochałam się w nim gdy tylko pierwszy raz obejrzałam DaryDevila, w którym grał jakiegoś złego typa, ale zawrócił mi w głowie oczkami

Co do jego prywatnego życia to fajnie, że ma synków, ale niekoniecznie, że jest z Alicją, bo jakos kobitki nie lubię Wink

9. Johnny Depp - pan cudne oczka (ja chyba mam coś do tych oczu facetów, bo co i rusz u któregoś podobają mi się ślepia Razz

) ścisnął moje serce rolą w piratach (tutaj dziękuję kuzynowi, że zmusił mnie do ich obejrzenia, bo wcześniej wcale nie byłam do nich przekonana Wink

) i licznymi pieknymi gestami dobroczynnymi Smile

a zwłaszcza udziałem w filmie Imaginatium of Doctor Parnassus.

10. Benjamin Burnley - wspaniały głęboki głos. nie jest jakiś nieziemsko przystojny ale ja go po prostu kocham Smile

frontman i założyciel mojego ukochanego zespołu Breaking Benjamin

11. Ian Somerhalder - piękne oczy, czarujący uśmiech i po prostu zajebisty facet. Nie mogę oderwać od niego oczu. tak hipnotyzujaco na mnie działa ^^

słodziak